Opony po długim postoju samochodu – na co zwrócić uwagę?

Samochód, który był przez dłuższy czas nieużywany, powinien zostać poddany solidnej kontroli zanim powróci do ruchu na drogach. Kluczowa jest m.in. kontrola stanu ogumienia, które ma olbrzymi wpływ na bezpieczną jazdę oraz sterowność samochodu. W tym tekście przedstawiamy najważniejsze czynności kontrolne, których nie powinien zaniedbać żaden właściciel pojazdu oraz podpowiadamy jak należy je przeprowadzić. Doradzamy także, kiedy konieczne będzie oddanie samochodu do profesjonalnego przeglądu wulkanizacyjnego.

Samodzielna kontrola stanu ogumienia

Odkształceniu i usterkom mogą ulec zarówno opony nowe jak i opony używane. Jeśli tylko pojazd pozostawał nieruchomo przez kilka tygodni lub dłużej – możemy się spodziewać wystąpienia różnego typu zmian.

Najlepiej będzie rozpocząć od wizualnej kontroli stanu opon – dokładnego przyjrzenia się im od zewnątrz oraz rozpoznania potencjalnych odkształceń, deformacji lub zgrubień. Mogły one powstać na skutek przebywania pojazdu w niezmienionej pozycji przez dłuższy czas. Warto też dokładnie sprawdzić czy nie powstały otarcia, rozcięcia, wybrzuszenia oraz czy rozszczelnieniu nie uległy zawory.

W następnym kroku należy sprawdzić poziom ciśnienia we wszystkich oponach, nie wyłączając z tego koła zapasowego. Gdy ciśnienie maleje, dolna część opony ulega spłaszczeniu. Do przeprowadzenia szczegółowej kontroli ciśnienia konieczne będzie skorzystanie z profesjonalnego sprzętu pomiarowego.

Warto też sprawdzić stan bieżnika oraz poziom jego starcia. Nie powinno ono przekraczać wyznaczonej ustawowo granicy (na poziomie 1,6 mm.). Nadmiernie starty bieżnik może stanowić realne zagrożenie dla wszystkich osób w samochodzie i uczestników ruchu – ograniczać przyczepność, wydłużać drogę hamowania.

Ponadto jeśli dany samochód pozostawał unieruchomiony przez okres zimowy, wówczas przed jego ponownym uruchomieniem warto zmienić ogumienie na letnie. Nie jest to co prawda wymóg prawny, jednak pozwoli na bardziej kontrolowaną i precyzyjną jazdę.

Co zrobić z oponą zdeformowaną?

Kierowcy uruchamiający swoje pojazdy po kilku tygodniach lub miesiącach przerwy mogą odczuć niewielkie drgania, które po pokonaniu pierwszych kilometrów powinny zniknąć. Często wynikają one z odkształcenia opon powstałego w czasie dłuższego postoju. W takim wypadku mamy do czynienia z odkształceniem tymczasowym, które nie stanowi znacznego zagrożenia dla stanu ogumienia jak i dla bezpiecznego poruszania się po drogach. Gdy tylko guma osiągnie odpowiednią temperaturę, powstałe spłaszczenia znikną.

W przypadku odkształcenia półtrwałego opony ulegają większej deformacji i ich samoczynne odzyskanie właściwego kształtu jest w zasadzie niemożliwe. Dotyczy to zwłaszcza pojazdów, które przechowywane były przez okres co najmniej miesiąca w stosunkowo wysokiej temperaturze. Kierowcy podejrzewający wystąpienie odkształcenia półtrwałego w swoim pojeździe powinni skorzystać z profesjonalnej pomocy wulkanizacyjnej.